Lekcja języka angielskiego w Muzeum Narodowym

W marcu grupa pre-DP1 pod opieką Joanny Zabczyk-Utri wybrała się na lekcję języka angielskiego do Muzeum Narodowego w Warszawie. Oto wrażenia uczniów:

„Chociaż lubię uważać się za osobę interesującą się sztuką, nie chodzę jednak do muzeów zbyt często. Przyznaję, że Muzeum Narodowe podobało mi się.” (Kalina).

„Z obejrzanych wystaw najbardziej zdumiewająca była dla mnie galeria Faras, która prezentowała pozostałości katedry chrześcijańskiej zbudowanej w VIII wieku.” (Julian).

„Fragmenty katedry zostały odnalezione w ruinach i zbadane przez Kazimierza Michałowskiego i jego zespół”.(Pola).

„Moim ulubionym obrazem z galerii Faras był „św. Merkuriusz zabijający Juliana Apostatę”– koń na malowidle mienił się różnymi odcieniami czerwieni, brązu i pomarańczy”. (Marta).

„Byłem zdumiony tym, w jaki sposób obrazy zostały przetransportowane z Sudanu do Polski.”(Antoni)

„Udało mi się znaleźć piękny obraz p.t. „Jezioro Czterech Kantonów” autorstwa Alexandre Calame, przedstawiający jezioro i otaczającą je przyrodę.” (Jan).

„Widziałem wielki obraz Botticellego, prekursora stylu renesansowego w sztuce.

Tondo przedstawiało Jezusa w rękach Marii.”(Hugo).

„Obrazem, który zwrócił moją uwagę, był Chrystus na tronie. Jego szatę zdobią wizerunki oczu, które przypominały mi biblijne anioły.” (Bartek).

„Najbardziej zaskoczyła mnie skala kradzieży, jakie miały miejsce w muzeum podczas II wojny światowej.” (Michalina).

„Nie jestem fanem sztuki średniowiecznej; widok mnóstwa piet i wizerunków konającego Jezusa nie zmieniły mojego zdania. Uwagę przykuła jednak faktura szat z obrazu przedstawiającego Marię Magdalenę, pochodzącego z Wrocławia.”(Sara).

„Zawsze ciekawiło mnie, dlaczego Jezus na różnych dziełach sztuki jest nagi. Po wizycie w muzeum wiem, że był to sposób ukazania Jego ludzkiej natury, pokazania Odkupiciela, uwalniającego człowieka od grzechu.” (Klara).

„Nie mogłam oderwać oczu od „Bitwy pod Grunwaldem” Jana Matejki – mój podziw wzbudził ogrom tego dzieła oraz mnogość szczegółów, których namalowanie wymagało cierpliwego spędzenia długich godzin przy sztalugach.” (Kinga).

„Myślę, że warto było zostać kilka godzin po szkole.” (Zuzia).

(tekst: Joanna Utri, tłumaczenie: Beata Ciacek; zdjęcie: autor nieznany)

WRÓĆ DO AKTUALNOŚĆI