Byłem żołnierzem…

14 listopada  odwiedził szkołę p. David Kaiser, weteran wojny wietnamskiej, powołany do wojska amerykańskiego zaraz po ukończeniu szkoły w 1968 roku i wysłany do Sajgonu (obecnie Ho Chi Minh) z zadaniem wspierania Wietnamczyków z południa. Wraz z czterema innymi osobami stanowili zespół doradczy. Posiadali też zaawansowaną technologicznie broń i amunicję. Współpracę z Wietnamczykami wspomina bardzo dobrze. Szczególnie podkreślił ich zdolności bojowe, niesamowitą determinację i podporządkowanie liderom. Na pytanie o przesłanie na dziś p. Kaiser podkreślił znaczenie odpowiedzialnego przywództwa i wyraził przekonanie, iż słuchanie rad ludzi doświadczonych ma kluczowe znaczenie nie tylko w czasie wojny. Odniósł się do współczesnych konfliktów wojennych, w których znowu po przeciwnych stronach barykady stają Stany Zjednoczone, Rosja i Chiny, tak jak w czasach wojny wietnamskiej. Uzmysłowił słuchaczom, że każdy z nich może pewnego dnia zostać tak jak on przed laty powołany do wojska. Zachęcał jednak do koncentracji na konstruktywnym działaniu, do młodzieńczego entuzjazmu, do wytrwałości w walce. Radził nigdy się nie poddawać. Spotkanie przygotowała Marta Wierzbicka-Kotte wraz z uczniami.

(tekst: Beata Ciacek; zdjęcia: Beata Ciacek)

WRÓĆ DO AKTUALNOŚĆI