
,,…Rozwijaj siłę ducha,…”*
11 kwietnia pożegnanie maturzystów rozpoczęło się od zaśpiewania przez kilkunastu z nich piosenki Marka Grechuty Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy… oraz występu zespołu Delphine Wartelle. Przebój z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku porwał całą salę i wiele osób śpiewało razem z wykonawcami ze sceny.
Część oficjalną uroczystości otworzyła dyrektor Anna Sobala-Zbroszczyk i nawiązując do sceny w windzie, w której uczeń smucił się jadąc na ostatnią lekcję fizyki przypomniała, że 2 SLO to jedna z najlepszych szkół w Polsce, w historii której tylko jeden uczeń nie zdał matury, ponieważ zachorował. Wyraziła przekonanie, że obecni maturzyści są znakomicie przygotowani do egzaminów oraz, że mogą być dumni ze szkoły, tak jak szkoła jest dumna z nich. Duma rozpierała także koordynatora Tomasza Mazura, który ponadto wyraził radość z przebycia wspólnej z uczniami czteroletniej drogi oraz wdzięczność dla nich za współtworzenie szkoły. W części filozoficznej pan koordynator nawiązał do Kartezjusza i jego Myślę więc jestem i zachęcił do spojrzenia życzliwym okiem na wartość refleksyjności, zawierającej trzy ważne komponenty: zdolność do zatrzymania się i stanięcia z boku siebie, zdolność do modyfikacji nawyków oraz umiejętność powściągnięcia swojej reakcji na bodziec. Koordynator zapewnił maturzystów, że już na tak wczesnym etapie dorosłości mają umiejętność refleksyjności, bardzo skądinąd cenną w całym życiu. W podsumowaniu postulował połączenie podejścia Kartezjusza i św. Augustyna i namawiał: Myślcie i róbcie co chcecie. Stoickie podejście koordynatora ociepliła pani dyrektor, przypominając oryginalną maksymę św. Augustyna Kochaj i rob co chcesz i zwracając uwagę na to, że warunkiem czynienia dobra jest miłość i , że rozum nie zawsze wystarcza. Pani dyrektor odczytała następnie Dezyderatya autorstwa Maxa Ehrmann’a, które otrzymuje każdy absolwent Dwójki już od trzydziestu pięciu lat.
W dalszej części uroczystości głos zabrali wychowawcy w osobach Ewy Błasiak, Miszy Tomaszewskiego i Anny Brymory. Ewa Błasiak dziękowała za inspirację do stania się rodzicem, namawiała do czerpania radości z tego, co tu i teraz i do zobaczenia sensu w całym swoim życiu. Misza Tomaszewski zaś namawiał do myślenia o samym sobie z czułością, do angażowania się w relacje z innym i do odwagi stawiania granic. Anna Brymora natomiast podziękowała uczniom za wspaniały wspólny czas i prosiła, aby idąc w świat mówili dobrze o Polsce, o tym co ich tu wzrusza, co jest dla nich ważne. Ponadto namawiała maturzystów do powrotu i do wspólnego przyszłego robienia ważnych rzeczy. Wychowawcy wręczyli następnie każdemu abiturientowi transkrypty ocen. Joanna Utri wspomniała czas studniówki z 17 stycznia na ul. Szwedzkiej, zachęcała do obejrzenia filmu p.t. Swedish Theory of Love oraz przeczytała list – kilka słów dla bliskich z życzeniem szczęśliwego życia, czyli pełnego problemów do pokonywania. Marta Wierzbicka-Kotte podziękowała uczniom organizującym konferencję JasMUN i zaprosiła wszystkich na spektakl p.t. 1989 do Gdańska. W imieniu rodziców Agnieszka Magiera dziękowała kadrze za kształcenie bez fanfar, czy jupiterów, za inspirowanie rodziców, polonistkom za wspaniałe inicjatywy, dziękowała dyrekcji za stanie w obronie wartości szkoły, wszystkim za otwarte serca, umysły i drzwi oraz za przyjaźń i wspólnotę.
W imieniu uczniów kilkoro maturzystów dziękowało dyrekcji, koordynatorom i pracownikom szkoły za to ,że dbają, o to aby uczniowie byli mile widziani, rodzicom za miłość wielokrotnie wystawianą na próbę i wszystkim za to, że mogli uczęszczać do 2 SLO. Uczniowie nazwali swoich nauczycieli wspierającymi i wierzącymi w powodzenie przewodnikami. Zostanie z nami etyka, warsztat pracy, siła śmiechu, życzliwość, wiara w wartość akceptacji, otwartość na drugiego, dobre nawyki i wiedza. Dziękujemy powiedziała Nina.
Na zakończenie maturzyści otrzymali niespodziankę przygotowaną przez zespół nauczycieli pod kierunkiem Agaty Poddębskiej.
*Ehrmann Max, ,,Dezyderata”, https://www.fuw.edu.pl/~jziel/dezyderata.html, dostęp 16 kwietnia 2025
























(tekst: Beata Ciacek; zdjęcia: Małgorzata Adamek, Beata Ciacek)