
,,Nie wolno idealizować byle czego…”*
Szkice piórkiem Andrzeja Bobkowskiego to najwybitniejsza XX-wieczna diarystyka polska. 26-letni ekonomista, absolwent SGH w Warszawie w marcu 1939 roku wyjeżdża wraz żoną do Paryża , gdzie zastaje go wybuch wojny. Zachowane zapiski zaczynają się 20 maja 1940 i kończą 25 sierpnia 1944 roku. Razem z autorem obserwujemy pustoszejący Paryż i przebieg ewakuacji, uczestniczymy w podróży rowerem z Carcassone do Paryża, w powrocie do stolicy, w wypadach na prowincję i w wyzwoleniu Paryża. Bobkowski jest wnikliwym, trzeźwym i bardzo dowcipnym obserwatorem, kochającym życie młodym mężczyzną, wspaniałym przyjacielem, zapalonym rowerzystą. Czytelnik ma wgląd w wydarzenia polityczne, w reakcje społeczne, w codzienność czasów II wojny na Zachodzie. Szczerość Bobkowskiego, jego pasja życia, oceny wydarzeń politycznych czy jego własne reakcje w niezliczonych trudnych sytuacjach chwytają mocno za serce. Kiedy czytelnik przeczyta o prośbie o pomoc rządu francuskiego skierowanej w czerwcu 1940 r. do Ameryki, albo o tym, że w kwietniu 1943 r. Moskwa twierdzi, że rząd polski w Londynie jest faszystowski 2 łatwiej będzie mu zrozumieć współczesność.
*Bobkowski, Andrzej. Szkice piórkiem. Wydawnictwo CiS, Warszawa – Stare Groszki, 2014, s. 397/398.
2. Ibidiem s. 400
Beata Ciacek